Odpady znajdują się w pobliżu parku i pałacu, w upalne dni smród rozchodzi się po całej okolicy. Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Sytuacja podobna do gostynińskiego przypadku z ulicy Ziejkowej. „Biznesmeny” składowali odpady ale usunięciem musi zająć się samorząd, w przypadku Łaniąt - Starostwo w Kutnie. Starosta kutnowski stwierdził konieczność podjęcia działań polegających na usunięciu odpadów, ze względu na zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
Jak poinformował portal gostynin24 członek zarządu powiatu kutnowskiego Tomasz Walczewski, po uprawomocnieniu się decyzji, działania usunięcia odpadów rozpoczną się niezwłocznie po przeprowadzeniu procedury wyłonienia wykonawcy, udostępnieniu przez organ terenu nieruchomości i zakończone zostaną po wykonaniu usunięcia odpadów z miejsca ich magazynowania, nie później niż w czwartym kwartale 2023 roku.
Według naszych informacji właściciel składowiska w Łaniętach odbywa karę pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, iż za usunięcie chemikaliów z Ziejkowej Starostwo Powiatowe w Gostyninie poniosło straty na kwotę ok. 1,2 mln zł, a Urząd Miasta na 606 tys. zł. Sąd Okręgowy w Płocku przyznał dla poszkodowanych zaledwie po 3 tys. zł. Na sierpniowej sesji Rady Powiatu starosta Arkadiusz Boruszewski mówił wprost, że nie liczy na odzyskanie pieniędzy. - Takie mamy prawo, kto nam ma zwrócić te środki? - pyta starosta.
and.
Napisz komentarz
Komentarze