wtorek, 19 marca 2024 08:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

15 grudnia ogłoszenie wyroku w sprawie term

Przed Sądem Okręgowym w Płocku zeznania składali po raz drugi: skarbnik miejski, były radca prawny Urzędu Miasta i urzędnik odpowiedzialny m.in. za przygotowanie przetargu na sprzedaż działek pod termy wraz z dokumentacją projektową.

Sędzia Beata Miecznikowska po zapoznaniu się z materiałem, postanowiła jeszcze raz dopytać świadków w sprawie dokumentacji projektowej i regulaminu na sprzedaż nieruchomości. 

 

Pierwsza zeznawała urzędniczka, która w dokumencie z 22 lutego 2013 roku pyta skarbnika miejskiego, na polecenie zastępcy burmistrza Jadwigi K. o wartość dokumentacji projektowej na termy.

 

- Pani skarbnik odręcznie wskazała wartość tej dokumentacji. Pani skarbnik wskazała, że wartość dokumentacji dotycząca term gostynińskich, która ma być przedmiotem sprzedaży, to kwota 7 665 001 zł. Nie wiem skąd wzięła takie dane. Ten zapis sporządzony na tym dokumencie był w mojej obecności.

 

Urzędniczka na dokumencie sporządziła notatkę, iż zapytanie do skarbnika o cenę projektu jest z polecenia Jadwigi K., zastępcy burmistrza. Urzędniczka podkreślała, że jej zadaniem było tylko zapytać skarbnika o cenę. - To nie ja ustalałam cenę, która została wskazana w ogłoszeniu o przetargu – mówiła kobieta.

 

Skarbnikowi Miejskiemu również przedstawiono dokument z 22 lutego 2013 roku, w którym jest zapytanie o wartość dokumentacji i adnotacja skarbnika, z której wynika, że koncepcja architektoniczna jest w kwocie 1 282 501 zł a projekt budowlany w cenie 6 382 500 zł, co łącznie daje sumę 7 665 001 zł.

 

- To nie była wycena, ja tylko podałam informacje jakie wpłynęły faktury zaksięgowane w księgach rachunkowych. Na pewno nie była to wycena tej dokumentacji, robiona przeze mnie. 

 

Były radca prawny w Urzędzie Miasta przygotowywał w 2013 roku opinie prawne w sprawie przetargu na sprzedaż nieruchomości. Jak zeznawał świadek – najprawdopodobniej szef zwrócił się osobiście w sprawie przygotowania takiej opinii. Sędzia pytała o regulamin w sprawie przetargu. - Kto przygotowywał ten regulamin i jaki udział był prawnika? Świadek wskazał, że regulamin przygotowywał urzędnik, który dzisiaj pierwszy zeznawał. Regulamin był parafowany przez prawnika. - Moja parafka oznaczała, że regulamin czytałam, zapoznawałam się z dokumentem i akceptowałam pod względem formalno-prawnym.

 

Oskarżona Jadwiga K. oznajmiła, iż wysokość faktur (7 665 001 zł) wynikała z harmonogramu rzeczowo-finansowego, który był załącznikiem do umowy koncesji.

 

Prokuratura oskarża byłą zastępcę burmistrza Jadwigę K., wnosi o uznanie za winną zarzucanych jej czynów i wydanie wyroku skazującego na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.

 

W sprawie term zarzuty miał postawione również były burmistrz Włodzimierz Śniecikowski, z uwagi na śmierć oskarżonego śledztwo umorzono.

 

Wyrok w procesie Jadwigi K. zapadnie 15 grudnia.

 

and.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRINCY 05.12.2022 10:20
7 665 001 ZŁ TO SPORA SUMA. KTO PRZYJĄŁ TE PIENIĄDZE?

fakt 03.12.2022 07:13
Nadal nie wiadomo gdzie "wyparowały" pieniądze, taki śmieszny wyrok i to w 'zawiasach" to śmiech na sali.

za to 03.12.2022 08:18
fakt 03-12-2022 07:13
Nadal nie wiadomo gdzie "wyparowały" pieniądze, taki śmieszny wyrok i to w 'zawiasach" to śmiech na sali.
wyroki pisowców nie będą ani śmieszne ani niskie

RudyPajac 03.12.2022 13:12
za to 03-12-2022 08:18
wyroki pisowców nie będą ani śmieszne ani niskie
ale się wysiliłeś...uuuu

pochmurnie

Temperatura: 4°CMiasto: Gostynin

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 8 km/h

Ogłoszenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama