Spójrz w oczy Trusi. Z jej oczu wygląda tęsknota. Tęsknota za własnym człowiekiem i kawałkiem swojego miejsca na ziemi. Mimo ogłoszeń, telefon w jej sprawie nie zadzwonił nawet raz. A szkoda, bo naprawdę warto ją poznać.
Łezka jest trochę smutna. Jej świat rozpadł się. Pani zmarła, synek poszedł do adopcji a ona trafiła do DT gdzie jest kilkanaście psów i nie do końca jej to odpowiada.
Krawat szuka nowego domu po śmierci właściciela. Jego dotychczasowe życie może nie było idealne, ale jednak wiedział, że ma swoje miejsce.
Mam na imię Czarna, a przecież jestem pięknie szylkretowa, ale jak dotąd nie pomogło mi to w rozpoczęciu nowego życia. Na szczęście poza wyglądem mam też inne zalety. Wymieniać?
Bo czasem zwykła pomyłka otwiera nowe drzwi... Właśnie przez taką pomyłkę, zwykłe, ludzkie nieporozumienie, tej suni otworzyły się drzwi. Drzwi z piekieł... Wróciła do naszego świata. Wyciągnięta z jednego z najgorszych schronisk w Polsce. Niestety nie oznacza to, że jej piekło się skończyło. Psychiczne tak, ale fizycznie... Nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić jak bardzo sunia cierpiała.
Kiciuś trafił do nas około 2 tygodnie temu, został znaleziony koło ul. Wspólnej w Gostyninie, leżał poturbowany w krzakach, nie podnosił się i płakał.
Czytaj więcej...