Watahy wilków pojawiły się w gostynińskich lasach. Nadleśnictwo apeluje o ostrożność [AUDIO]

Przecież wiadomo, że aby głód wprowadzić, to najpierw trzeba dzikiej zwierzyny się pozbyć. W dawnych czasach marketów nie było, a jadło się to, co się upolowało. Wilki robotę z dziczyzną zrobią, więc przy pustych półkach nikt nie zapoluje, bo nie będzie na co, a wilka nikt jadł przecież nie będzie.

Wszyscy nasi wschodni sąsiedzi polują na wilki. Cała Skandynawia również. Niedawno Szwajcaria przywróciła polowanie na wilki. Niemcy coraz głośniej mówią o odstrzała h zwłaszcza przy granicy z Polską. Dlaczego? Bo w Polsce ku uciesze ekologów mamy wylęgarnie wilków i drastyczny spadek zwierzyny płowej w miejscach gdzie występują. Ale spokojnie! Nim wilki zjedzą ostatniego jelenia to zaczną zjadać ludzi. To naturalne że drapieżnik którego z roku na rok przybywa musi coś jeść. Dzieci w piaskownicy są idealnym celem. Cierpliwości.

A była mowa że boją się ludzi a tu apel o ostrożność.Czyli jednak są niebezpieczne i grozne.Więc poco były i komu potrzebne.Komuś sie pomyliły czasy średnowieczne żeby introdukować wilka z rsztą zresztą krzyżówke psa z wilkiem.Lasy mamy żadkie jak sito po nawałnicach i poco to komu rozplenią się że zwierzyny nie starczy.

W ten oto sposób dojdzie do zachwiania rownowagi Zresztą już doszło bo nie ma zwierzyny w lasach tylko na polupseudoekologia

no kochani staniecie się kolacją, jak nieszczęśnik na Podkarpaciu na początku 2023r.