samobójca

Na moście im. Legionów Piłsudskiego w Płocku znowu mogło dojść do tragedii. W poniedziałek, 1 maja 28-letnia kobieta chciała popełnić samobójstwo. Na szczęście skutecznie zareagowali przejeżdżający kierowcy i uratowali życie młodej desperatce, która stała już na barierce. Przypomnijmy, że w marcu i kwietniu dwóch młodych mężczyzn odebrało sobie życie skacząc ze starego mostu. 11 kwietnia w ten sposób zginął 33-letni mieszkaniec gminy Gostynin.

We wtorek, 11 kwietnia młody mężczyzna skoczył z mostu im. Legionów Piłsudskiego w Płocku do Wisły. Jego życia nie udało się uratować.

„Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.” Oscar Wilde

W poniedziałek (02.01) tuż przed północą pomocnik dyżurnego gostynińskiej policji odebrał zgłoszenie o próbie samobójczej 28-letniej kobiety. Zgłoszenie przekazał mieszkaniec Skierniewic, któremu 28-latka przesłała wiadomość SMS-em, z treści której wynikało, że chce popełnić samobójstwo. Dzięki błyskawicznej reakcji policjanta nie doszło do tragedii.

Służba w Policji nie jest łatwa. Na barkach policjantów spoczywa ogromna odpowiedzialność za drugiego człowieka. Tak też było w tym przypadku, gdy na numer alarmowy zadzwoniła matka 18-letniego mieszkańca pow. gostynińskiego i powiedziała, że jej syn zostawił w domu list, z treści którego wynikało, że chce odebrać sobie życie. 18-latek w porę został odnaleziony przez policjantów. Po udzieleniu mu pomocy przez funkcjonariuszy trafił pod opiekę lekarzy.

Dzięki błyskawicznej interwencji funkcjonariuszy 29-latek, który usiłował odebrać sobie życie został uratowany. Działanie policjantów uchroniło mieszkańca powiatu gostynińskiego od tragicznego w skutkach kroku.

W porównaniu z 2018 rokiem wyraźnie spadł odsetek uczniów ostatnich klas szkół ponadpodstawowych sięgających po alkohol, narkotyki i dopalacze - wynika z badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej wraz z Krajowym Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. 

W pobliżu torów kolejowych na odcinku od Lisicy do Sierakówka płoną znicze. W sobotę wieczorem pociąg osobowy relacji Katowice - Płock przejechał tam 28-letniego gostyninianina.

13-letnia dziewczynka spod Włocławka według wstępnych ustaleń popełniła samobójstwo. Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci. 

Dzięki błyskawicznej interwencji funkcjonariusza 51-latek, który usiłował odebrać sobie życie został uratowany. Policjant błyskawicznie dotarł do mężczyzny, zdjął mu pętlę oplecioną wokół szyi i sprowadził mężczyznę z dachu budynku na ziemię. Następnie mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.

We wtorek (22.06) wykonujący czynności policjanci ujawnili zwłoki mężczyzny. Trwa identyfikacja zwłok.

Nie udało się uratować 48-letniego mieszkańca Gostynina, który dziś po południu dokonał desperackiego skoku ze starego mostu w Płocku. 

Około godziny 13.30 strażnicy miejscy z Płocka zauważyli spadającego do Wisły z mostu Legionów Piłsudskiego mężczyznę. Jak się okazało, to 48-letni mieszkaniec Gostynina.

Powiat gostyniński zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem wzrostu samobójstw. Porównując rok 2018 do 2019 nastąpił wzrost prób samobójczych zakończonych zgonem aż o 450 proc.

Niestety, poszukiwany 29-letni mieszkaniec Gostynina nie żyje.

Bardzo często jest tak, że to minuty, a nawet sekundy decydują o tym, czy uda się zapobiec tragedii. Wczorajsze (09.04) zgłoszenie jest tego najlepszym przykładem.

Nie żyje 39-letni ksiądz. Jego ciało znaleziono na terenie Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku.

Po raz kolejny dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji, płockim policjantom udało się zapobiec tragedii. Mundurowi w ostatniej chwili uratowali kobietę i mężczyznę, którzy próbowali targnąć się na swoje życie. 

W sobotę (15.09) rano pociąg relacji Sierpc – Kutno przejechał 38-letniego mężczyznę na torach w pobliżu osiedla Kilińskiego. Przyczynę wypadku bada Policja.

Wczoraj płoccy policjanci dzięki szybkiej i sprawnej reakcji uratowali życie kobiecie i mężczyźnie, którzy próbowali targnąć się na swoje życie. Mundurowi w ostatniej chwili powstrzymali desperatów.

W czwartek (16.08) tuż przed godz. 13.00 pod jednym z bloków przy ul. Czapskiego zjawiły się trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie i policja.

Ratowanie życia ludzkiego policjanci mają wpisane w obowiązki. Tym razem bardzo dobre rozpoznanie terenu i szybka interwencja policjantów z Wydziału Kryminalnego gostynińskiej komendy, pozwoliła na uratowanie życie 26-latkowi.