Certyfikat akredytacyjny dla szpitala w Gorzewie

Miejsce do tego by umrzeć też jest potrzebne. Więc komentarze o tym by zamknąć są błędne.

słowa lekarza kiedy przyjechałem na nocna pomoc...możemy panu zrobić zdjęcie rentgenowskie ,ale i tak nie ma kto odczytać.....skierowanie na sor do Płocka...

Czy te wysokie standardy dotyczą też najbliższego otoczenia szpitala? Ławki wzdłuż ulicy dojazdowej w opłakanym stanie - brudne, połamane. Nie ma gdzie przysiąść z pacjentką o kulach, która się rehabilitowała . Chodnik wzdłuż ulicy od sklepu do ronda brudny, nie wyczyszczony z liści, zarośnięty chwastami. Pamięta zamierzchłe czasy świetności Kruka. Długo mogę opisywać warunki w salach pacjentów rehabilitacji ruchowej. 6- cio osobowe dla starszych osób, ciasnota, nie można się rozpakować ,bo maleńkie szafki. Łazienki wspólne - oddzielny problem. Za to otrzymuje się certyfikat jakości? Dno!!!!! Ten szpital służy tylko do bogacenia się spółki. Można byłoby z niego zrobić perełkę.

To zapraszam wszystkich co oczerniają szpital, niech przyjdą do szpitala do pracy i pokażą jak to lepiej robić i zaczną leczyć za tamtych lekarzy.

Powiat (PSL) umył ręce od organizacji komunikacji! Powiat (PSL) umył ręce od odpowiedzialności za szpital! Pagórek robi "wszystko", by było jak jest! Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że robią dobrą minę do złej gry! SZPITAL - bagno. Głosujcie na PSL i na Pagórka - powodzenia...

To prawda to chyba kpina !!!! Umieralnia i zero poszanowania dla pacjenta !!

Coś nieprawdopodobnego, ten szpital kwalifikuje się do zamknięcia, opieszałość i gburowatość kadry medycznej powala na kolana...normalnie "umieralnia". Ludzie uciekają stąd gdzie tylko mogą ... a tutaj akredytacja....kpina jakaś

Normalnie....nie wierzę! Jak to możliwe?