Reklama
Reklama

Podróż Miłości

Historia lubi się powtarzać. Tym razem jednak nie Thomas, a Kamran. Nie ze Szwajcarii, a ze Szwecji. Nie do Indii, a do Iranu. Nie dla dzieci, a dla całego kraju.

Przedstawiam Wam Irańczyka Kamrana Ghaderiego z Safar e eshgh - Swedentoiran, który idzie ze Szwecji do Iranu po wolność, pokój, demokrację, prawa człowieka i lepszą przyszłość dla swojego kraju. Od 32 lat mieszka wraz z żoną w Szwecji, ale niepokoi go sytuacja w jego Ojczyźnie. 49-latek chce pokonać trasę w niecały rok. Kamran idzie już po raz drugi. Nazwał swoją wędrówkę "Podróżą Miłości". Idzie przez Szwecję, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Serbię, Bułgarię, Turcję, aż do Iranu.

Reklama

 

Spotkałem go przypadkiem, jadąc w piątek (29.03) rowerem z Torunia do Gostynina. Już z daleka rzuca się w oczy ogromna flaga Iranu, która powiewa nad głową wędrowca, tuż obok szwedzkiej. Zauważyłem, że nie ma jeszcze flagi Polski, więc dałem mu swoją. Do tego pcha trzykołowy wózek ze 100-kilogramowym bagażem.

 

Co ciekawe, Kamran słyszał o Thomasie Perissinotto z One step one smile, o którym pisaliśmy miesiąc temu. Obu podróżników wiele łączy. Poza brodą i pasją, obaj idą pieszo w szczytnym celu wiele tysięcy kilometrów śpiąc w namiocie, przechodząc niedaleko Gostynina, obaj są bardzo sympatyczni i kochają to co robią. Róbcie to co kochacie!

 

Kamrana można obserwować na:

Facebooku:  facebook.com/swedentoiran

Instagramie: instagram.com/safar_e_eshgh20

 

1

2

Krzysztof Adamski

christo

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Gość 04.04.2019 07:49
Fajny materiał. Robią to, co kochają. Jakie to ważne. Tego również życzę autorowi - Krzysztofowi. Pozdrawiam.

NAJPOPULARNIEJSZE
Ogłoszenia
NAJPOPULARNIEJSZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama