O strajku nauczycieli na obradach Rady Powiatu [audio]

Brawo Panie Waloch. Niestrajkujący nauczyciele wykazali się odwagą i pokazali, że im zależy na uczniach. Reszta prowadzona była przez Broniarza i co z tego wyszło? Upadek autorytetu nauczyciela.

Szef ZNP,to jedno ucho ma większe od drugiego.To lewe to Kwaśniewski jemu przyszył.Po prawe,to to jemu przyszył Komorowski ,co za prawicowca się miał.

"Tu jest sześć nauczycieli" :D

Poza tym z tytułu artykułu można by prawie sądzić, że słowa Pana Walocha skłoniły ZNP do zawieszenia strajku :D Gratuluję redaktorom portalu... Piękna manipulacja

Jest z tego przemówienia pewna korzyść. To oddanie, ta pasja, ta praca dla idei (oczywiście najprofesjonalniejsza - pokuszę się o takie sformułowanie w takiej formie). Prezes prawdopodobnie chce, aby "ci najlepsi" nauczyciele przeszli na emeryturę. Powinien Pan Adam skorzystać - skoro Prezes tak chce :D

Panie Waloch, zazdroszczę Panu, że po 39 latach pracy zawodowej pracuje pan w domu mniej niż 22 godziny tygodniowo.Chyba za mało przygotowuje pan młodzież do różnych uroczystości,w jakich konkursach, olimpiadach pańscy uczniowie odnoszą sukcesy? Czy tylko na lekcjach pan ich przygotowuje? Czy jako wychowawca pełni pan dyżury na dyskotekach? Wspomnę też o wyjazdach na szkolenia...o radach pedagogicznych, spotkaniach z rodzicami nie tylko na zebraniach rodzicielskich...Ja pracuję trzydziesty rok, stwierdzam, że teraz mam więcej papierkowej pracy niż wtedy, kiedy zaczynałam swą karierę zawodową. Kto kiedyś słyszał o ewaluacjach? Przez te 30 lat pracy ile razy zmieniły się podręczniki. Kiedyś na jednym podręczniku wychowały się całe pokolenia. Wiadomo, jeżeli jest zmiana podręcznika, pojawia się stary materiał, ale jest i nowy, z którym trzeba się zapoznać. Pan tego nie robi? Nie zajmuje to Panu czasu? Odwołując się do tego, co Pan powiedział, powiem, że nauczyciel, który pracuje dodatkowo w domu mniej niż 22 godz. nie wypełnia wszystkich swoich obowiązków. Czy jest wtedy dobrym nauczycielem?

Szanowny panie Adamie,są tacy,co żadne argumenty nie działają.One tak,mają,że moja mojsza jest mojsza-niż Twoja mojsza.Pozdrawiam.

wystąpiłem dziś z ZNP i mam z tego podwyżkę jakieś 240 PLN rocznie

nie wiem jak wmieście ale na wsiach nauczyciel dyplomowany zarabia średnio od 3600 do ponad 4000 wyliczenia z pitu podzielone przez 12 miesięcy

Średnie pensum nauczycieli w Unii Europejskiej to 26 - 28 godzin. Pensum naszych nauczycieli to 18 godzin. Programy nauczania w poszczególnych krajach niejednokrotnie znacznie się różnią, ale to uczelnie zachodnie biją na głowę nasze rodzime, co dokumentuje, udowadnia ułomności naszego systemu szkolenia. Należy również zauważyć, że uczniowie krajów zachodnich spędzają mniej czasu w szkole. W Polsce uczeń spędza w szkole około 30 godzin tygodniowo. Nauczyciele w obronie swojego 18 godzinnego pensum podają argument 22 – 30 godzin tzw. pracy w domu. W szkole pracują 3,6 godzin (wliczając przerwy), w domu rzekomo pracują od 4 do 6 godzin dziennie. Uczeń w szkole średnio uczy się 6 godz. dziennie, a w domu? 18 godzinne pensum daje podstawę do wynagrodzenia, a dodatki jak np. stażowe. trzynastka, dodatek motywacyjny, świadczenia świąteczne, godziny nadliczbowe (w jakim zawodzie, kiedy pracownik idzie na zwolnienie, inny mający za niego zastępstwo otrzymuje wynagrodzenie?) itp. Nie można pominąć, w odniesieniu do innych grup zawodowych, ilości dni wolnych od pracy – płatnych w 100%. Nauczycieli mianowanych jest w Polsce około 70% a ich średnie wynagrodzenie (brutto) oscyluje w granicach 5000 zł. (powyżej średniej krajowej). Po zaproponowanych podwyżkach ich dochody wzrosną do ponad 6000 zł. (to prawie tyle co zarabiał do niedawna nasz burmistrz, a 18 godzin chyba nie pracował?). Polska szkoła musi się zmienić, zarówno dydaktycznie, wychowawczo, a przede wszystkim organizacyjnie. Niezbędne zwiększenie pensum nauczycieli musi wyeliminować tzw. pracę w domu nauczyciela. Skoro nauczyciele deklarują, że pracują od 40 do 48 godzin tygodniowo, to niech ją wykonują w miejscu pracy (nie wynoszą do domu) i otrzymują za to godne wynagrodzenie. Konfabulacje na temat ilości godzin tzw. pracy w domu są irracjonalne (np. nauczyciel wychowania fizycznego – z całym szacunkiem to Tych nauczycieli) i nie przekonują rodziców, uczniów, a nawet tych, którzy pracę nauczyciela znają do podszewki…

Tak uczycie w szkołach ze dzieciom trzeba korepetycje szukać bo nie umieją nauczyciele uczyć.

Drogi Panie romanie niech Pan robi jak mój mąż i inni ludzie A nie narzekanie macie wolne jak uczniowie i chcecie podwyżki róbcie więcej godzin a nie narzekacie ja też bym chciała podwyżkę.

Kolega całe życie się obijał, tylko 18 godzin przy tablicy i dlatego takie opinie w internecie o nauczycielach.

Dla pana Walocha . Wielu nauczycieli może śnić o takiej podwyżce jak pan twierdzi. Pan taką dostał bo protestowaliśmy.540 TO PRAWIE TYLE CO KOŃ

Ja dostałem jak na razie około 100 zł w tym roku. Czy pan ma jakieś specjalne dodatki, może podaje pan kwotę brutto dla siebie? Co ze stażystami i kontraktowymi? Chętnie się z panem spotkam żeby wyjaśnić rozbieżności .

540 zł to nie jest jałmużna tylko spora podwyżka w skali roku.Strajk był polityczny i miał na celu zdyskredytować władzę a ta jakby się ugieła to nastąpiłaby fala następnych. Paraliż państwa.Każdy musi pracować i to nieraz ciężko. Ale 1000zł od razu to na głowę poupadali. Specjalna ustawka broniarza z PO żeby rozwalić budżet do końca. Winszuję tym nauczycielom co się daja manipulować politykom.

Pan Radny zapomina, że praca nauczyciela w domu to nie tylko przygotowanie się do lekcji. Nie tylko sprawdzanie klasówek, kartkówek, wypracowań, których zależnie od nauczanego przedmiotu bywa bardzo dużo. Nauczyciele wypełniają też tony dokumentacji szkolnej, mają zebrania, spotkania z Rodzicami, bezpłatne zajęcia dodatkowe dla uczniów, dyżury podczas imprez szkolnych, wycieczki z uczniami. Przygotowują akademie, dekoracje, święta szkolne. Bardzo często pozyskują fundusze dla szkoły samodzielnie angażując się w różnorodne programy unijne. Materiały edukacyjne też przygotowują na bieżąco - nie tylko przez pierwsze 5 lat pracy, bo podręcznik i programy nauczania ciągle się zmieniają. Jeśli którykolwiek nauczyciel pracuje w domu mniej niż 22 godziny tygodniowo to właśnie on nie nadaje się na nauczyciela. Na szczęście większość nauczycieli pracuje w domu 22 godziny lub duuuużo więcej. Jeśli przestaną, bo wymusi to na nich zwiększenie pensum, to polska szkoła będzie musiała się zmienić, tak aby na wzór europejski ograniczyć dodatkowe zadania nauczyciela.

540 zł podwyżki na rok to niejedna osoba by chciała. Niech jeden z drugim idzie do prywaciarza, to zobaczy co to jest pracować. Od samego początku tego strajku było widać, że to polityka, a później jak kodziarze i PO wylazła na wiece poparcia to tylko się to potwierdziło.

Aż przykro to czytać. I to absolwent UŁ. Nie psuj działalności młodszych koleżanek i kolegów. Idź na emeryturę. Już czas. I ten argument o wysokości jałmużny. Powalający. Sprawdź sobie jak kształtowała się siła nabywcza nauczycielskiej pensji. Porównaj jej relacje do średniej krajowej i wzrostu PKB. Pomocny byłby dla ciebie artykuł pani Bochniarz z Rzeczpospolitej.