Reklama
Reklama

Marsz dla wolności

W ostatnich dniach media szeroko i obficie rozpisywały się o tegorocznym Marszu Niepodległości. Po dziś dzień nie milkną komentarze dotyczące przebiegu tego wydarzenia.

Dla jednych Marsz był manifestacją patriotyzmu, inni dostrzegli rasizm i ksenofobię wśród pojawiających się, na niesionych przez uczestników wydarzenia transparentach, haseł. Jedni pisali o „marszu narodowej dumy” inni o „marszu nienawiści”.

Nie ukrywam, że od prawie 30 lat, mniej lub bardziej wnikliwie, przyglądam się polskiej rzeczywistości społecznej i politycznej. Mam swoje sympatie i antypatie polityczne. Zatem wydarzenia typu Marsz Niepodległości, który stał się tak medialną sprawą, nie uchodzą mojej uwadze. Jednak moje myśli w sposób szczególny skierowane są ku rzeczywistości życia duchowego. Tej rzeczywistości poświęcam znacznie więcej uwagi, o niej najchętniej się wypowiadam, rozmawiam i, tu i ówdzie, piszę.

Chciałbym zatem przypomnieć o pewnym marszu, który nie miał tak spektakularnej oprawy i nie przebiegał w świetle kamer czy fleszy aparatów fotograficznych. Jego główny uczestnik był sponiewieranym skazańcem otoczonym, w większości, przez niechętny mu tłum: „wzgardzony był i opuszczony przez ludzi”.

Wszystko wydarzyło się prawie 2000 lat temu. Marsz zaczął się w, będącej pod panowaniem Rzymian, Jerozolimie i prowadził do znajdującego się poza bramami miasta wzgórza zwanego po hebrajsku Golgota (co znaczy „Miejsce Czaszki”). Relację z tego marszu przekazują czterej autorzy Ewangelii: Mateusz, Marek, Łukasz i Jan.

Wychłostany, okrutnie pobity i wyszydzony przez oprawców Jezus został zmuszony, aby nieść poziomą belkę krzyża (tzw. patibulum). Tradycyjnie drogę po której szedł Jezus nazywamy Via Dolorosa (z łac. „droga cierpienia”). Prawdopodobnie przed skazanym szedł dowodzący egzekucją rzymski żołnierz – centurion. Obok kroczył, asystujący dowódcy, inny wojskowy, który niósł tabliczkę z informacją o winie ofiary. W przypadku Jezusa nie było tam jednak wzmianki o przewinieniu, ewangeliści przekazali, że na tej tabliczce zapisano jedynie: „Jezus z Nazaretu, Król Żydów”.

Wiemy, z relacji Mateusza i Łukasza, że skazany nie był w stanie dźwigać ważącego minimum 35 kg patibulum. Rzymianie nakazali nieść belkę napotkanemu u bram Jerozolimy niejakiemu Szymonowi Cyrenejczykowi. W tym marszu uczestniczyli też dwaj inni skazani za przestępstwa kryminalne oraz płaczące kobiety, do których Jezus zwrócił się w dramatycznych słowach zapowiadających nadchodzącą zagładę Jerozolimy: „Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną. Płaczcie raczej nad sobą i swoimi dziećmi. Bo zbliżają się dni, w których będą mówić: Szczęśliwe kobiety niepłodne, łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły”.

Kiedy marsz, skazanych na ukrzyżowanie, dotarł na Golgotę, wszyscy trzej zostali przybici do krzyży i stalli się widowiskiem dla wędrujących drogą przechodniów. Konającemu Jezusowi towarzyszyły drwiny i złowrogie spojrzenia ludzi. Szyderstwa padały ze strony Żydów i rzymskich żołnierzy, a nawet z ust ukrzyżowanych, po prawej i lewej stronie Jezusa, przestępców.

Marsz Jezusa na Golgotę i Jego konanie na krzyżu to najdonioślejsze wydarzenie w historii. Krzyż pozostaje w centrum chrześcijańskiego zwiastowania. To z krzyża wybrzmiały pełne mocy słowa Jezusa: „Ojcze, przebaczam…”. W krzyżu i cierpieniu Chrystusa chodzi właśnie o przebaczenie. Wyjątkowość cierpienia Jezusa to coś więcej niż okrucieństwo przeprowadzonej egzekucji, wynika ona z niezaprzeczalnego faktu, iż Jezus był nie tylko człowiekiem. Był Bogiem Jahwe, Panem Panów i Królem Królów, Stwórcą i źródłem wszelkiego życia, Alfą i Omegą, i jak wyznajemy: „Bogiem prawdziwym z Boga prawdziwego”.

Autorzy Nowego Testamentu nie postawiają nam żadnych wątpliwości co do znaczenia tych wydarzeń: „Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przyprowadzić do Boga (…) On sam w swoim ciele zaniósł nasze grzechy na krzyż. Uczynił to po to, abyśmy martwi dla grzechów, żyli dla sprawiedliwości”.

Doceniam wolność, jaką posiadam żyjąc w demokratycznym i suwerennym państwie. Wolność polityczna i gospodarcza to ważne elementy życia. Ale o wiele bardziej cenię sobie wolność od niewoli jaką jest grzech. Niewolnictwo to stan poniżenia i społecznej degradacji, a w takim właśnie położeniu znajdują się wszyscy żyjący „poza Chrystusem”. Rozpoznanie nędzy naszego niewolnictwa sprawia, że doceniamy doniosłość Bożego dzieła zbawienia, które dokonało się w cierpieniu i śmierci Jezusa na krzyżu.

Droga, którą przeszedł Jezus przyniosła mi wolność. Słowa, które wypowiedział na krzyżu: „Ojcze, przebacz…” nie pozostawią też wątpliwości co do tego, że nie ma żadnego usprawiedliwienia dla osobistej urazy, niechęci i nienawiści wobec kogokolwiek. Przyjmując Jego przebaczenie jestem zobowiązany i uzdolniony, aby kochać i przebaczać.

Tej radosnej wolności „w Chrystusie” życzę wszystkim czytelnikom, niezależnie od sympatii i antypatii politycznych.

Piotr Syska

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zbig 21.11.2017 20:27
Do marszu patriotów dołączyły nieliczne grupki ekstremistów, więc stawianie całości manifestantów w jednym szeregu jest nieuczciwe. Ale czy tzw. totalna opozycja przejmuje się uczciwością ? - cel jest najważniejszy, tj. odzyskanie źródeł finansowania oraz odzyskanie pozycji.

Ogłoszenia
Stacja Paliw Orlen Stacja Paliw Orlen STANOWISKO PRACY – KASJER, OBSŁUGA KLIENTA Franczyzowa Stacja PKN Orlen S.A. nr. 7496, Zakrzewo Parcele 36, 87-821 Baruchowo, tel.: 795 119 093. KORZYŚCI Aby zatrudniać najlepszych pracowników, musimy stworzyć im najlepsze warunki pracy. Dlatego podejmując pracę w Petrokan Polska, która jest oficjalnym przedstawicielem PKN Orlen możesz liczyć na: STABILNE ZATRUDNIENIE Stabilność zatrudnienia w Grupie Petrokan to dużo więcej niż tylko umowa o pracę. Nasza grupa dynamicznie się rozwija, pomimo trudnych warunków ekonomicznych. Wielu z naszych pracowników jest z nami od dawna. Wielu rozwija się na różnych płaszczyznach zmieniając działy w firmie - rozwój naszych pracowników i ich poczucie bezpieczeństwa są dla nas najważniejsze. MOŻLIWOŚCI ROZWOJU Kluczowym kapitałem Grupy Petrokan są zatrudnieni w niej ludzie, dlatego inwestujemy w kształcenie naszych pracowników i wspieramy ich w podnoszeniu swoich kwalifikacji. Blisko 90% naszych obecnych menedżerów objęło stanowiska w wyniku awansów wewnętrznych. Doceniamy zaangażowanych pracowników, oferując możliwość obejmowania kolejnych stanowisk w strukturze organizacyjnej. Przygotowujemy szereg szkoleń, prezentacji itp. Wkładamy wraz z PKN Orlen wiele wysiłku w odpowiedni dobór i organizację szkoleń oraz we wdrożenie zdobytych umiejętności w codzienną pracę. PROGRAM RABATOWY Podejmując zatrudnienie w naszej firmie otrzymasz dodatkowy upust na zakup paliwa. KONKURENCYJNE WYNAGRODZENIE Na wybranych stanowiskach masz szansę otrzymywać premie uzależnione od wyników Twojej pracy. OPIS STANOWISKA • profesjonalna obsługa Klienta • doradztwo w zakresie doboru oferowanych przez nas produktów • doradztwo w zakresie promocji oraz programów lojalnościowych • budowanie długofalowych relacji z Klientem • dbanie o szerokorozumianą estetykę stacji paliw MILE WIDZIANE: • doświadczenie w sprzedaży i obsłudze klienta • łatwość nawiązywania kontaktów oraz budowania relacji z klientem • optymizm, rzetelność i zaangażowanie w pracę • wysoka kultura osobista i punktualność OFERUJEMY: • stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę (pełny etat) • atrakcyjne wynagrodzenie i benefity dodatkowe • możliwość rozwoju zawodowego • przyjazną atmosferę w pracy REKRUTACJA: CV ze zdjęciem proszę przesyłać na adres mailowy: [email protected] (zastrzegamy sobie prawo do odpowiadania tylko na wybrane oferty) lub zapraszamy osobiście od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-16:00, na Stację Paliw PKN Orlen w Zakrzewo Parcele 36, 87-821 Baruchowo Prosimy o dopisanie w CV następujących klauzul: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji, zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z dn. 29.08.97 roku (Dz. Ust Nr 133 poz. 883).” oraz „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Petrokan Polska Sp. z o.o. z siedzibą we Włocławku przy ul. Al. Chopina 2/4, a zawartych w CV na potrzeby obecnego oraz przyszłych procesów rekrutacji“.
NAJPOPULARNIEJSZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama