Nawet wojna nie stanęła im na przeszkodzie. Pojechali do Kijowa, żeby ratować życie dziecka

KONRADEK cierpi na zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego. Lekarze zarówno w Polsce jak i w Ukrainie oceniają jego stan jako ciężki. Konradek potrzebuje bardzo kosztownych leków, m.in. immunoglobulin - jedna dawka to ok. 50 tys. złotych. Leczenie dziecka nie jest refundowane.

Rodzice od kwietnia zbierają pieniądze na leczenie w fundacji Siepomaga. Na facebooku działa grupa licytacji dla Konradka. Nosi nazwę „Licytacje dla Konradka”.

Mama Konradka, Paulina wymyśliła #challenge aby również w ten sposób zbierać środki na leczenie synka (#challenge z j. ang. to wyzwanie). Challenge Konradka polega na podjęciu wyzwania i zatańczeniu #taniec jerusalema, nagraniu filmiku i umieszczeniu go na facebooku oraz na youtube.

Po wykonaniu zdania wpłaca się pieniążki na konto Konradka oraz nominuje się 3 kolejne osoby, szkoły, przedszkola.

Challenge oznaczamy: #challenge dla Konradka. Na kanale youtube już pojawiły się nagrania m.in. MAŻORETEK LIBRA Gostynin, Szkoły Podstawowej nr 1 oraz GUTW (Gostynińskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku).

CHALLENGE dotarł również na Jamajkę, której mieszkańcy zatańczyli taniec Jerusalema tydzień temu.

Klinika na nas czeka. Leczenie przekracza nasze możliwości finansowe. Musimy sami uzbierać. Bez leczenia Konradek nie ma szans! Zdjęcie celowo z Kijowa, bo ludzie nie wierzą, że tam jechaliśmy w wojnę. Tak. Jechaliśmy. Żeby go ratować. Nawet wojna nie stanęła nam na przeszkodzie. Na przeszkodzie stoją pieniądze! - pisze zrozpaczona mama Konrada Radeckiego.

Wszystkie ręce na pokład! Pomóżmy chłopcu, aby mógł cieszyć się pełnią życia w zdrowiu. Zachęcamy wszystkich do nagłośnienia tej akcji. Konradek na Was liczy. Udostępniajcie, pomagajcie.

Link do zbiórki:

siepomaga.pl/konrad-radecki