Od samego początku spotkania goście narzucili swój styl gry i rozpoczęli ataki na bramkę Mazura. Praktycznie cały mecz toczył się na naszej połowie, a golkiper Wisły Filip Kraska nie miał za wiele pracy w bramce za to często rozgrywał piłki do swoich kolegów niemalże z linii połowy boiska.
Strzelanie Nafciarzy rozpoczęło się w 19 minucie i do przerwy było 4:0 dla przyjezdnych. Na listę strzelców wpisali się: Grzegorz Wawrzyński, Marko Podoliak i dwa razy Dawid Jabłoński.
W drugiej połowie Wisła nadal atakowała spychając naszych piłkarzy do obrony na własnej połowie. Szybkie dwie bramki Jabłońskiego i zrobiło się 6:0. Przy tym stanie w polu karnym Wisły Miłosz Korpowski dotknął piłkę ręką i sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Mateusz Ostrowski zdobywając honorowego gola.
Od 70 minuty na boisku pojawił się reprezentant Białorusi do 19 lat Gleb Kuchko, który zdążył jeszcze strzelić dwie bramki.
Do naszej bramki trafiali też Dawid Zięba i Patryk Leszczyński.
Napisz komentarz
Komentarze