Rozmowę z gościem poprowadziła dyrektor biblioteki Kamilla Ostrowska. Autorka przez kilka lat mieszkała w Wielkiej Brytanii. W swojej książce opisuje prawdziwe wydarzenia z życia: moment, w którym dowiedziała się o uzależnieniu syna Bartka, jego zaangażowaniu w dilerstwo oraz narastającym konflikcie między chęcią pomocy a poczuciem bezsilności. Autorka mówiła o przerażeniu i strachu, które towarzyszyły jej decyzjom, ale także o determinacji, by uratować dziecko.
- Zachętą do sięgnięcia po narkotyki bywa najczęściej chęć eksperymentowania lub pokazania się w środowisku - podkreślała Benadda.
Podczas rozmowy opisała trudne wybory, jakie musiała podjąć. Syn początkowo odrzucał pomoc, był agresywny, aby zapewnić mu terapię, matka zastosowała podstęp, doprowadzając do umieszczenia go w zamkniętym ośrodku i rozpoczęcia leczenia. Autorka nie ukrywała rozczarowania brakiem adekwatnego wsparcia ze strony instytucji w Wielkiej Brytanii.
Publiczność reagowała cicho i skupiona a po zakończeniu rozmowy można było zadawać pytania i nabyć książkę. Jak mówiła autorka - głównym celem jej opowieści jest przełamanie tabu wokół uzależnień wśród młodzieży oraz wsparcie dla rodziców, którzy często czują się osamotnieni w tej walce. Narkoman ma tylko trzy wyjścia - szpital, więzienie albo śmierć. Przyjechałam do Gostynina z daleka ale gdy po moim spotkaniu zostanie uratowana choćby jedna osoba, będę szczęśliwa - mówiła Magdalena Benadda.
Obecnie Bartek nie bierze narkotyków, pracuje w wojsku i odczuwa radość życia. Oboje mieszkają już w Polsce.



























































Napisz komentarz
Komentarze