Reklama
Reklama

Cud albo mistyfikacja

W związku z emitowanym filmem w gostynińskim kinie pt. „Cud Guadalupe” warto przypomnieć głośną z końca lat 30. XX w. historię związaną z rzekomym cudownym uzdrowieniem Michała Bartosiaka, mieszkańca przytułku dla ubogich im. św. Edwarda w Gostyninie.

Kamienica przy ulicy Floriańskiej nr 14, w której mieścił się przytułek, zbudowana została około1823 r. przez Aleksandra i Teklę Kmitów, a od marca 1962 r. figuruje w rejestrze zabytków województwa mazowieckiego. Jest jednym z najciekawszych klasycystycznych przykładów zabudowy mieszkalno-usługowej zabytkowego zespołu staromiejskiego w naszym mieście. W okresie powstania listopadowego, w miesiącach kwiecień i maj 1831 r., znajdował się tu szpital polowy, w którym stacjonowali chorzy żołnierze 23 Pułku Piechoty. Pod koniec powstania lazaret zajęło wojsko rosyjskie, urządzając w nim cerkiew i kwatery wojskowe. Kamienica w 1853 r. została odkupiona od pierwszych właścicieli przez Szkołę Elementarną Katolicką, od następnego roku do początku XX w. pełniła funkcję budynku szkolnego. Do grudnia 1933 r. kamienicę dzierżawiło Towarzystwo Dobroczynności „Pomoc i Praca” z Płocka, które prowadziło przytułek dla ubogich im. św. Edwarda. Pieczę urzędową nad schroniskiem miał Powiatowy Związek Komunalny, a personel stanowiły zakonnice stowarzyszenia Służki Zakonne im. Niepokalanego Poczęcia NMP. Przełożoną była siostra Józefa Nestorowiczówna. W 1935 r. posesja przeszła na własność gminy miejskiej, od 1938 r. stanowi własność prywatną.

Z przytułkiem w latach międzywojennych związana jest właśnie historia rzekomo cudownego uzdrowienia jego mieszkańca z lat 1927–1929, Michała Bartosiaka, który stracił władzę w nogach podczas wypadku przy żniwach we Francji, dokąd wyjechał w 1920 r. w „poszukiwaniu chleba”. Nie pomogło leczenie w tamtejszych nowoczesnych szpitalach i w 1927 r. wrócił do Polski, po czym umieszczony został w przytułku w Gostyninie. Poruszał się z przytwierdzonymi do nóg deseczkami, odpychając się rękoma. Mieszkańcy miasteczka słyszeli hałas jaki czynił, gdy się przemieszczał. W zakładzie sprawiał początkowo siostrom wiele kłopotu swym zachowaniem, uważając się za zdeklarowanego socjalistę, był hardy, szydził ze świętości, aż do czasu, gdy postanowił zmienić swoje życie. Któregoś dnia opowiedział o swoim śnie. Widział w nim Matkę Bożą, która zapraszała go na Jasną Górę. Za wszelką cenę postanowił tam się udać. Wspomogła go finansowo żona starosty gostynińskiego Antoniego Pinakiewicza. Pojechał w1929 r. razem z pielgrzymami, którym wyjazd zorganizowała parafia.

W kaplicy Matki Bożej, jak twierdził, „położył się na posadzce i modlił gorliwie o odzyskanie władzy w nogach. Podczas drugiej mszy w pewnym momencie usłyszał trzykrotnie wypowiedziane do siebie słowo „wstań”. I wtedy poczuł, że ktoś go podnosi za ramiona. Wstał i przekonał się, że ma sprawne nogi”.

Do Gostynina wrócił bez klepek. Zostawił je jako wotum na Jasnej Górze. O swoim uzdrowieniu opowiadał wszystkim i wszędzie. Ludzie słuchali go z wypiekami na twarzy. Na wieść o cudzie kalecy zaczęli wybierać się do Częstochowy. Swoją historię opowiedział m.in. Janowi Kacprzakowi z Gostynina. Kacprzak widział wracającego z Częstochowy Bartosiaka i tak wspominał po latach to wydarzenie: „Widziałem Bartosiaka wychodzącego z wagonu o własnych siłach i na własnych nogach. (…) Wychodząc z wagonu, podniósł do góry kapelusz, zaczął nim wymachiwać i wołać głośno: „jestem zdrowy, chodzę na swoich nogach!” Sama starościna wysłała po niego samochód, ale on podszedł do kierowcy, mówiąc: „Matka Boża przywróciła mi władzę w nogach, dlatego dziękuję, pójdę o własnych siłach”. W podzięce za uzdrowienie Bartosiak postawił przed kościołem św. Marcina figurkę Niepokalanej, którą zniszczyli okupanci hitlerowscy podczas rozbiórki kościoła w 1940 r. Krótko przed wojną wyjechał z Gostynina i słuch o nim zaginął. Czyżby wolał zniknąć?

Świadkiem wydarzenia na Jasnej Górze był ks. Gracjan Matysiak. Natomiast opiekun jasnogórskiego archiwum, o. Melchior Królik, zebrał podczas misji prowadzonej w Gostyninie w 1976 r. zachowane zeznania 53 żyjących świadków, którzy widzieli Bartosiaka przed i po uzdrowieniu. O tym uzdrowieniu pisała ówczesna prasa ogólnopolska, m.in. „Kurier Poznański” i „Ilustrowany Kurier Codzienny”. Wydarzenie opisało w 2004 r. wydawnictwo krakowskie „Cuda i Łaski Boże” (2004, nr 1). Autorem tekstu „Ufność została nagrodzona|” był Henryk Bejda przy współpracy z Łukaszem Kudlickim. Potwierdziła tę historię mieszkanka Gostynina dla „Głosu Gostynińskiego” w 2004 r., której matka znała osobiście Bartosiaka. Wielu podkreślało, że fakt uzdrowienia Bartosiaka uratował im wiarę.

Barbara Konarska-Pabiniak

PS Szerszą historię Michała Bartosiaka i fragmenty tekstów na jego temat można przeczytać w „Głosie Gostynińskim” w artykule „Cud czy mistyfikacja” 2004, nr 3, s. 6.

1b

Michał Bartosiak po uzdrowieniu

2b

Kamienica przy ul. Floriańskiej 14 – dawny przytułek, w którym mieszkał Michał Bartosiak

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ogłoszenia
Stacja Paliw Orlen Stacja Paliw Orlen STANOWISKO PRACY – KASJER, OBSŁUGA KLIENTA Franczyzowa Stacja PKN Orlen S.A. nr. 7496, Zakrzewo Parcele 36, 87-821 Baruchowo, tel.: 795 119 093. KORZYŚCI Aby zatrudniać najlepszych pracowników, musimy stworzyć im najlepsze warunki pracy. Dlatego podejmując pracę w Petrokan Polska, która jest oficjalnym przedstawicielem PKN Orlen możesz liczyć na: STABILNE ZATRUDNIENIE Stabilność zatrudnienia w Grupie Petrokan to dużo więcej niż tylko umowa o pracę. Nasza grupa dynamicznie się rozwija, pomimo trudnych warunków ekonomicznych. Wielu z naszych pracowników jest z nami od dawna. Wielu rozwija się na różnych płaszczyznach zmieniając działy w firmie - rozwój naszych pracowników i ich poczucie bezpieczeństwa są dla nas najważniejsze. MOŻLIWOŚCI ROZWOJU Kluczowym kapitałem Grupy Petrokan są zatrudnieni w niej ludzie, dlatego inwestujemy w kształcenie naszych pracowników i wspieramy ich w podnoszeniu swoich kwalifikacji. Blisko 90% naszych obecnych menedżerów objęło stanowiska w wyniku awansów wewnętrznych. Doceniamy zaangażowanych pracowników, oferując możliwość obejmowania kolejnych stanowisk w strukturze organizacyjnej. Przygotowujemy szereg szkoleń, prezentacji itp. Wkładamy wraz z PKN Orlen wiele wysiłku w odpowiedni dobór i organizację szkoleń oraz we wdrożenie zdobytych umiejętności w codzienną pracę. PROGRAM RABATOWY Podejmując zatrudnienie w naszej firmie otrzymasz dodatkowy upust na zakup paliwa. KONKURENCYJNE WYNAGRODZENIE Na wybranych stanowiskach masz szansę otrzymywać premie uzależnione od wyników Twojej pracy. OPIS STANOWISKA • profesjonalna obsługa Klienta • doradztwo w zakresie doboru oferowanych przez nas produktów • doradztwo w zakresie promocji oraz programów lojalnościowych • budowanie długofalowych relacji z Klientem • dbanie o szerokorozumianą estetykę stacji paliw MILE WIDZIANE: • doświadczenie w sprzedaży i obsłudze klienta • łatwość nawiązywania kontaktów oraz budowania relacji z klientem • optymizm, rzetelność i zaangażowanie w pracę • wysoka kultura osobista i punktualność OFERUJEMY: • stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę (pełny etat) • atrakcyjne wynagrodzenie i benefity dodatkowe • możliwość rozwoju zawodowego • przyjazną atmosferę w pracy REKRUTACJA: CV ze zdjęciem proszę przesyłać na adres mailowy: [email protected] (zastrzegamy sobie prawo do odpowiadania tylko na wybrane oferty) lub zapraszamy osobiście od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-16:00, na Stację Paliw PKN Orlen w Zakrzewo Parcele 36, 87-821 Baruchowo Prosimy o dopisanie w CV następujących klauzul: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji, zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z dn. 29.08.97 roku (Dz. Ust Nr 133 poz. 883).” oraz „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Petrokan Polska Sp. z o.o. z siedzibą we Włocławku przy ul. Al. Chopina 2/4, a zawartych w CV na potrzeby obecnego oraz przyszłych procesów rekrutacji“.
NAJPOPULARNIEJSZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama