Wyjątkowy, bo pierwszy oficjalny mecz na boisku w Gostyninie po modernizacji zakończył się zwycięstwem drużyny z powiatu gostynińskiego - sukcesem Miasta i Gminy Sanniki.
Zdobycie Pucharu przez Szopena Sanniki nie przyszedł łatwo. Rozegrany na otwartym cztery dni temu zmodernizowanym głównym boisku w Gostyninie mecz finałowy rozpoczął się źle dla podopiecznych trenera Damiana Gagata. W 12 minucie Adam Bonkowski sfaulowany został w polu karnym przez Bartosza Baranowskiego i sędzia Tomasz Marciniak podyktował rzut karny. Strzałem po ziemi Roberta Ratajskiego pokonał Adrian Żuchniewicz.
W 45 minucie licznie zgromadzeni kibice Szopena Sanniki po raz pierwszy mogli ucieszyć się z gola. Do piłki ustawionej blisko prawego narożnika boiska podszedł napastnik Mateusz Gorzelewski i bezpośrednio z rzutu wolnego trafił do siatki nad interweniującym Michałem Gozdanem.
Do przerwy piłkarze obu drużyn schodzili przy remisie 1:1.
Po przerwie odważniej zaatakowali sanniczanie i zakończyło się to sukcesem bramkowym. Dośrodkowana piłka w pole karne trafiła do Maksima Striiashko, a ukraiński pomocnik Szopena przełożył sobie futbolówkę na lewą nogę i trafił do siatki przy krótkim słupku.
Sannicki zespół do końca meczu odważnie bronił się na własnej połowie a co i rusz skutecznie interweniował Robert Ratajski.
W 90 minucie bramkarz Szopena wyskoczył do interwencji, jednak sfaulował przy tym Damiana Pomorskiego z drużyny Zrywu i Tomasz Marciniak po raz drugi w tym meczu podyktował rzut karny.
Skutecznie wykonał jedenastkę po raz drugi Adrian Żuchniewicz a po chwili dobiegł końca regulaminowy czas gry.
W decydującej serii rzutów czekaliśmy aż do ósmej serii, aby wyłonić zwycięzcę. Bohaterem karnych okazał się Robert Ratajski, 38-letni wychowanek Mazura Gostynin. Ratajski to obecnie filar obrony drużyny Szopena, a w finale obronił trzy jedenastki strzelane przez zawodników Zrywu i sam trafił do bramki w piątej serii.
Decydujący rzut karny wykonał w ósmej serii Adam Kotowicz, który pewnym strzałem w prawy róg pokonał Gozdana i piłkarze Szopena utonęli w objęciach, wspólnie z kibicami ciesząc się ze zwycięstwa i zdobycia Pucharu Polski Płockiego OZPN.
Efektowna oprawa i dekoracja zwycięskiej drużyny miała miejsce tuż po meczu. Szopen otrzymał pamiątkowy Puchar od Agnieszki Korajczyk-Szyperskiej, burmistrza Gostynina i czek na kwotę 5000 złotych od Sławomira Pietrzyka, Prezesa Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Swojej ogromnej radości po meczu nie krył Prezes Szopena, Dominik Stefański, który podjął się wraz z przyjaciółmi i sympatykami sportu oraz przy pomocy burmistrza Sannik Gabriela Wieczorka, 10 lat temu misji reaktywacji piłki nożnej w Sannikach.
Po 10 latach okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę a Sanniki zaczynają słynąć w regionie mazowieckim nie tylko ze względu na Fryderyka Chopina, który w 1828 roku spędził wakacje w tamtejszym Pałacu, obecnie Europejskie Centrum Artystycznego im. Fryderyka Chopina, ale także z dobrej drużyny piłkarskiej.
Zdobycie Pucharu było prezentem dla Prezesa od piłkarzy i kibiców z okazji jego niedawnych, 40. urodzin.
Po 10 latach od przystąpienia klubu do B-Klasy, Szopen osiągnął swój historyczny, największy w dziejach klubu sukces i obecnie jest najlepszym w powiecie gostynińskim zespołem piłkarskim i jednym z czołowych w okręgu płockim.
W szatni drużyna Szopena kontynuowała swoją radość z wygrania rozgrywek pucharowych.
Historia z rzutami karnymi powtórzyła się po trzech latach, w tym samym miejscu na tym samym obiekcie w finale tych samych rozgrywek.
Był to drugi finał Okręgowego Pucharu Polski, rozegrany w Gostyninie. W 2022 roku triumfowała Wisła II Płock w meczu ze Świtem Staroźreby, a po regulaminowym czasie gry było 2:2 i w rzutach karnych również było 5:4 dla Wisły.
Zwycięstwo we wtorkowym meczu to nie tylko prestiż i nagroda finansowa, ale także piłkarska. Wiosną 2026 roku Szopen Sanniki zagra w kolejnym etapie Pucharu Polski, w 1/8 finału, już na szczeblu wojewódzkim w Mazowieckim Związku Piłki Nożnej.
Szopen Sanniki - Zryw Bielsk 2:2 , 5:4 karne
bramki: 45' Mateusz Gorzelewski, 54' Maksym Striiashko - 12' 90' Adrian Żuchniewicz
rzuty karne:
0:1 - Żuchniewicz
1:1 - Gorzelewski
1:1 - Sierpiński
2:1 - Sapiński
2:2 - Dolecki (broni Ratajski)
2:2 - Jaśkiewicz (broni Gozdan)
2:3 - Ziemczyk
3:3 - Ratajski
3:4 - Sułkowski
4:4 - Striiashko
4:4 - Przyborowski (broni Ratajski)
4:4 - Łęcki (broni Gozdan)
4:4 - Graczyk (broni Ratajski)
5:4 - Kotowicz
Szopen: Robert Ratajski - Bartosz Baranowski, Konrad Stańczak, Dominik Sapiński, Bartłomiej Polańczyk (35' Łukasz Wiśniewski), Kamil Błęcki (46' Kamil Łęcki), Hubert Jaśkiewicz, Adam Kotowicz, Maksym Striiashko, Mariusz Trakul (46' Rafał Wilamowski), Mateusz Gorzelewski; trener: Damian Gagat, fizjoterapeuta: Andrzej Błęcki
Zryw: Michał Gozdan - Mateusz Nowakowski (83' Jarosław Sułkowski), Kuba Pietrzak (67' Damian Pomorski), Jakub Sierpiński, Dawid Ziemczyk, Sebastian Wiśniewski (83' Dawid Borowski), Adrian Żuchniewicz, Adam Bonkowski (67' Dawid Przyborowski), Michał Rojewski, Adrian Dolecki, Michał Wochowski; trener: Damian Lewandowski, kierownik drużyny: Mariusz Umiński
żółte kartki: Wilamowski - Pietrzak, Nowakowski











![Ekspert radzi: nie wkładaj karty do bankomatu [FILM] Ekspert radzi: nie wkładaj karty do bankomatu [FILM]](https://static2.gostynin24.pl/data/articles/sm-16x9-ekspert-radzi-nie-wkladaj-karty-do-bankomatu-film-1762249109.jpg)






































Napisz komentarz
Komentarze