Targi i jarmarki odgrywały niepoślednią rolę w życiu miast Ziemi Gostynińskiej, znacząco przyczyniając się także do jej stałego rozwoju. Częstotliwość ich działania uzależniona była z jednej strony od nadawanych przez władców przywilejów, z drugiej zaś od rozwoju produkcji rolnej i rzemiosła, które stanowiły podstawę ówczesnej wymiany towarowej.
Targi w Gostyninie organizowane były w każdy wtorek, w Gąbinie w czwartki, a w Osmolinie w niedziele. Handlowano przede wszystkim zbożem, które Wisłą spławiane było do Gdańska. Miejscowi kupowali je, aby wykorzystywać w rozwijającym się piwowarstwie i gorzelnictwie. Ze zboża korzystali również lokalni piekarze.
Na targach w Gostyninie, Gąbinie i Osmolinie handlowano również warzywami, skórami, woskiem i miodem oraz mięsem, które było źródłem dochodów również dla pańskiej zwierzchności pobierającej podatki zwane łopatkowym. Jak lustratorzy obliczyli w 1564 roku, dochody dworu z tytułu łopatkowego niejednokrotnie przewyższały łączną wysokość pozostałych opłat targowych.
Gostynin i Gąbin miały prawo do organizowania czterech, a Osmolin – trzech targów rocznie. Gostynińskie targi odbywały się wiosną w Przewodnią Niedzielę, latem na Świętego Jakuba (25 lipca), a po zakończeniu zbiorów – na św. Szymona Judę (28 października) i św. Andrzeja (30 listopada). W Gąbinie terminami jarmarków były: Wniebowstąpienie, Boże Ciało, Narodzenie Maryi Panny (8 września) i św. Mikołaja (6 grudnia). Organizowanie jarmarków w dni świąteczne zapewniało przyciągnięcie większej liczby ludzi. W dwudniowych targach na św. Szymona Judę (Gostynin) i w Boże Ciało (Gąbin) brali udział kupcy nie tylko z Ziemi Gostynińskiej, ale również z Warszawy, Kujaw i całego Mazowsza Zachodniego. Wśród kupujących przeważali przedstawiciele gostynińskiej szlachty.
Najwięksi kupcy z Gostynina, wykorzystując koniunkturę na polskie zboże, które sprzedawane było na rynkach zagranicznych, skupowali zboże od okolicznej szlachty, po czym spławiali je Wisłą do Gdańska, gdzie sprzedawali je lokalnym kupcom.
Za tydzień o kompetencjach wójtów Ziemi Gostynińskiej.
Napisz komentarz
Komentarze